Sesja rodzinna w zbożu
Znacie to powiedzenie, że zdjęcie może wyrazić więcej niż tysiąc słów? Dokładnie tak jest z tą sesją - ilekroć widzę te zdjęcia, czuję żar lejący się z nieba, spokój letniego, wiejskiego popołudnia oraz zapach dojrzewającego zboża. A w tym wszystkim Oni - uśmiechnięci i radośni. Zapraszam na wyjątkową sesję rodzinną Kasi i jej chłopaków.
Ta sesja jest idealnym przykładem tego, jak wspólnie możemy zrealizować Wasze pomysły. Kasi od dawna marzyła się sesja rodzinna w zbożu – planując sesję bardzo chciała, aby odbyła się ona właśnie w tym konkretnym miejscu, o tej właśnie porze roku i dnia. Korzystając z moich podpowiedzi przygotowała dla całej rodziny stylizacje idealnie podkreślające letni charakter zdjęć i atmosferę panującą tego pięknego, letniego wieczora.
Mi pozostało jedynie zjawić się na miejscu i jak najlepiej wykonać swoją pracę.
